W poprzednim poście pisałam o moich staraniach zdobycia pracy. Ale co było wcześniej ?
Pod koniec czerwca przeprowadziłam się. Dalej mieszkanie wynajmowane, nie moje własne. Nie mam stałej pracy, więc nie chodzi już o kredyt, ale nie wiem jeszcze w jakim mieście przyjdzie mi żyć.
Postanowiłam kilka kolejnych postów poświęcić właśnie nowemu mieszkaniu. Cały czas coś zmieniam, poprawiam, więc może Wy też mi coś doradzicie.
W wakacje byłam przez 10 dni sierpnia w Zakopanem i tydzień września w Krakowie. Było niesamowicie. To już drugi rok z rzędu kiedy wybieram właśnie taki miks i i nie żałuję. Zawsze jest coś nowego do odkrycia.
ZAKOPANE:
KRAKÓW:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz